Na targach firma zaprezentuje maszynę do druku DTF UV. DiPrinter podaje, że jako pierwsi wprowadzili tę technologię i wiedzę o niej – ponad dwa lata temu. Najpierw w formie arkuszy do druku DTF UV, a teraz – może już nie jako pierwsi – pokażą drukarkę Aily ERICK DTF UV60. To rozwiązanie kompletne; wyposażone w trzy głowice drukujące Epson, ledowe lampy UV chłodzone wodą, laminator z regulowaną temperaturą wałków oraz kompresorem.

Druk wykonywany jest przez trzy głowice ułożone jedna za drugą, dzięki czemu wydajność urządzenia to około 11 m2/h. Aily DTF UV to jedno kompleksowe rozwiązanie, dzięki któremu można wykonać gotowe naklejki bez konieczności ich wycinania. Kilka słów o technologii niżej.

Sama technologia wyróżnia się tym, że wydruk wykonuje się na folii A po stronie z klejem. Firma wie o tym, że wielu klientów próbowało drukować i wykorzystać tą technologię i są przypadki w których to nie wychodziło. Jak twierdzą przedstawiciele firmy DiPrinter, przyczyna tkwi w samym nadruku. Kolor biały musi być na tyle grubą warstwą, żeby w zupełności pokrył klej i stworzył warstwę odcinającą. Na warstwę białego wchodzi kolor i aby wydruk był trwały, należy zrobić nadlewkę lakierem bezbarwnym. Tak zrobiony wydruk będzie najbardziej trwały. Pozostaje go jeszcze zalaminować folią B, co dzieje się automatycznie w maszynie Aily Erick 60. Po zalaminowaniu wystarczy wyciąć grafikę i przenieść metodą transferową na dowolne, gładkie podłoże.

DTF UV można zastosować wszędzie tam, gdzie zrobienie nadruku jest niemożliwe albo trudne. Jest to szybka metoda wykonania nadruku i prosty sposób na przeniesienie grafiki na kalendarz książkowy, szklankę, puchar, termos, kubek, laptop czy też tablet.

Zaletą tej technologii jest możliwość zrobienia wydruku wypukłego i uszlachetnienie go lakierem bezbarwnym. W taki sposób można stworzyć produkt premium. Dodatkowo pojawiają się na rynku już folie złote, srebrne i holograficzne, dzięki którym można znakować wydruki w sposób, jaki wcześniej nie był dostępny w technologii druku cyfrowego.